Sobota, 8 maja 2010
real(ity)
Smutna rzeczywistość w formie niezrozumienia "metryk kontrawariantnych" spowodowała odwiedziny pobliskiego reala. Odwiedziny spowodowały kupienie sałatki, a sałatka spowodowała plamę w kieszeni
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
a ta sałatka to była przynajniej z kukurydzą konserwową??
Anonimowy tchórz - 19:24 sobota, 8 maja 2010 | linkuj
ojojoj no to plama. a w ktorym realu byles: poludniowym czy polnocnym??:) Pozdrowienia dla "metryk jakis tam.."
maciek320bike - 19:09 sobota, 8 maja 2010 | linkuj
Komentuj