Trasa w Luksemburgu, podczas pobytu u esperantystów. Około 100 kilometrów, na wypożyczonym rowerze ;) Luksemburg-Echternach-Luksemburg-Helmdange. Niestety z plecakiem ważącym jakąś tonę, ale za to po ścieżce numer 2! Pozdrawliaju

wycieczka rowerowa pod Nowohuckie Centrum Kultury :o

wycieczka na seans słowackich filmików animowanych na kazimierzu, gdzie oczekiwała znawczyni kultury słowackiej: Anna =] dzieki za zaproszenie.

Przejażdżka na Kszisz z Maćkiem. Dzięki =]

browarne (wawelne) bulwary, posępne i szare

Helloł bajkerzy. Ja i Maciej i Power Delcia pojechaliśmy sobie na Fizykę po zadania z mechaniki bajkowej, których nie umiem rozwiązać :( Potem koło Wawelu i bulwarami wracaliśmy we mgle i mroku na Ugorek.
(Aneks: Twierdzenie: cząstka z pewnością jest gdziekolwiek.)
Ucałowania w ramę. Pomelon

czysty świat no to chyba wypada uuu no nie? pozdrowienia dla pingwinów z Ice-Bike Corporation.

W błotko wpaść płytko. Ślizgawica nastała i teraz to muszę schodzić z rowera miejscami ;) Tak czy siak komunikacja miejska osiągnęła maksimum niewydolności więc trzeba jakoś przejeździć tę zimę ;) i pada i schneit i schneit i Nebel

no dobra, ja też po islandzku;) w każdym razie wreszcie się fajnie jeździ ;) po raz pierwszy padał śnieg. musze więc zorganizować zimowe okola ;O co więcej, pada dalej! wspaniale ;]

no to tak. gdzie ja to dziś nie byłem. na uczelni i na kursie angielskiego. zaskakujące prawda? wow :O a teraz mam wolne i mam gdzieś. Pomidorki i pomarańcze dla was :)